wtorek, 11 czerwca 2013

pocztówka z...

 


spieszę donieść, że na wybrzeżu słonecznie
bo gdzie indziej nieszczególnie, z tego co słyszałam...
a północ słoneczna, co więcej - upalna!


 
nos spaliłam na czerwono ;)
dzieci od świtu szaleją
piasek, woda, piasek, woda
 
i wiadra muszelek

 
do plaży trzy kroki
i tak dwa tygodnie :)


 
wzięłam ze sobą kalosze
ale najbardziej się cieszę z białej lnianej sukni...

 

upał, ludzie, upał!
 
 

4 komentarze:

  1. Pozazdrościć przed sezonowego morza i słońca:)
    Udanego wypoczynku w białej lnianej sukience;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. i ja!
    oh maggie w kaloszak i białej lnianej sukience! cudo!

    OdpowiedzUsuń
  3. udanego urlopu i ciepla :-) pozdrownienia z W. :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :-)