piątek, 29 marca 2013

gretchen



drugi tydzień bez budzika
czysta rozkosz
 
a z paszportem się udało!
odebrałam w piątek, trzy godziny przed wyjazdem
całe szczęście zresztą
po raz pierwszy od lat kilku poproszono nas na granicy o dokumenty!
i to dwukrotnie!!!
 
przed nami Wielkanoc
z dala od domu
ale pośród bliskich
 
do środy leniuchujemy :)
dobrze nam, oj dobrze
 
przed południem zima
po południu wiosna
ach, żal będzie wracać...
 
choć szczerze mówiąc, baleriny brałam całkiem niepotrzebnie ;)
ciepło to tu bardzo nie jest
 
***
 
czy znacie gretchen parlato?
w tym roku wystąpiła w Polsce podczas jazzowej zadymki w BB
nie jestem może jakąś jej wielką fanką
ale słucha się gretchen całkiem przyjemnie
zwłaszcza w samochodzie
 
tutaj w duecie z alanem hamptonem:
 
 
a tu cover jednej z piosenek micka hucknalla:
 
 
i jeszcze tu
gretchen śpiewa jobima
w duecie z niesłychaną esperanzą spalding:
 
 
 
miłego dnia!
 
i do usłyszenia :)
 
 
 
 
 
 
 
 

poniedziałek, 18 marca 2013

god aften


plan na wieczór był zupełnie inny
duńskie kino w iluzjonie
no cóż, trudno...
 
niech zaśpiewa więc dziewczyna z Danii
po angielsku
ale co tam ;)
 
to utwór Dylana
 
 
Duńczycy potrafią śpiewać
grać potrafią
kręcić filmy
 
ech, no ci Duńczycy ;)
 
godnat

niedziela, 17 marca 2013

rekord


 
na dobranoc / na dzień dobry
ot taka piosneczka
 
 
 
z całkiem fajnej płyty miłej panny spektor :)
 
dziś pobiłam rekord
siedemnaście godzin
non stop
tu
przed monitorem
 
no, nie jestem dumna
ale taka praca...
 
weekend więc do bani
za wyjątkiem piątku
 
kino było
wino
i spacer na foksal
ciut okrężną drogą ;)
w fajnym towarzystwie
 
biję rekord dalej
i siebie dobijam ;)
 
a zatem do jutra!
 
 
 

piątek, 15 marca 2013

obiecane szanty ;) i nieważny paszport




z tęsknoty za morzem

june tabor
z pięknej, poświęconej morzom, płyty



no i jeszcze takie coś
wcześniej nagral to costello



mówiłam, że będą szanty? ;)

zastanawiające
ale nie lubię piosenek o górach
może za wyjątkiem "bukowiny"
szantów też nie znoszę
ale takie liryczne caceńka - o, to jak najbardziej


***

teraz czytam lessing
i kończę trociny
w kolejce jest eugenides
oraz wiele innych ;)

więcej o literach w weekend

***

a dziś rano wystąpiliśmy o nowy paszport dla m.
paszport w trybie pilnym ;)
wczoraj ze zdumieniem odkryłam, że poprzedni stracił ważność dwanaście dni temu...
a bilety już kupione
oczywiście...
i trudno powiedzieć, czy na piątek paszport będzie...
podań "w trybie pilnym" ponoć cały stosik ;)

ech, życie

środa, 13 marca 2013

mrówkojazd ;)




- śnił mi się złośliwy królik i duży mrówkojazd
- mrówkojazd?
- no, pojazd dla mrówek...

dzieci zachwycają na milion sposobów!

***

jono mccleery wystąpił rok temu w warszawie

zaśpiewał też to:



a tu jego 'wonderful life'
mam wielką słabość do tej piosenki, a to za sprawą legendarnego programu tv "bliżej świata"
kto pamięta? kto pamięta?
tam oczywiście śpiewał niejaki black ;) podczas gdy piękne panie przechadzały się wybiegiem...

tu wersja mccleery'ego:


i jeszcze jeden pan o niesłychanym głosie:

jose james


ach, w zeszłym roku mnie tak zachwycał denzal sinclaire
no i theo bleckmann


dziś bardzo lirycznie, sennie i zmysłowo...
jutro szanty dla odmiany ;)

więc do jutra!

wtorek, 12 marca 2013

:)




tulipany
dla tych, którzy dziś świętuję
i dla wszystkich innych ;)

i taka piosenka


ach, jak bardzo lubię odkrywać starocie na nowo :)

do usłyszenia!

ps a jutro dwa wspaniałe męskie głosy :)

poniedziałek, 11 marca 2013

Bang!





Wiosna w Bullerbyn, a tu powrót zimy...
M. ciut zawieziony - wyglądał krokusów w Parku Ujazdowskim.
Póki co tylko hiacynty koślawią się na naszych oknach jakoś w stronę słońca...
Zanurzone w słojach i w szklanych donicach...

Zaklinamy wiosnę, szukamy natchnienia ;)
Wracamy do zdrowia...

To coś na rozgrzewkę!
 Coś na poniedziałek :)
Na spadek energii!



Nam służy to czasem również za pobudkę ;)

***

A ja czekam na tę książkę. Bardzom jej ciekawa!!!
Po tomiku wierszy i po "Obsoletkach" - pokładam w Bargielskiej ogromne nadzieje...

A ten wieczór spędzam z najnowszym Davidem!!!
No to może David tak jeszcze na deser?
Kocham Go za Heroes. I za Rebel, Rebel! I za dużo więcej...
A dziś coś takiego:


 


Uuuuwielbiam!!!
Na dobranoc.
Choć bardziej do tańca ;)


Do jutra!

czwartek, 7 marca 2013

filmowo



kiedyś była to jedna z moich ulubionych płyt
na długie wieczory i na przedwiosenne popołudnia
"hable con ella"
ścieżka dźwiękowa z jednego z najlepszych, przynajmniej moim zdaniem, filmów almodovara
i ta piosenka k.d.lang:



a wy?
jakie są wasze ulubione filmy tego reżysera?
moje pierwsze z nim spotkanie to była "kika"
lata temu

ale zapytana o ulubiony film almodovara wymienię chyba trzy

a z "hable con ella" jeszcze tego posłuchajcie:


pamiętacie może tę wspaniałą scenę ogrodową?
o tę :) 
(viva you tube!)


i pinę bausch pamiętacie?

ech, z chęcią bym teraz ten film obejrzała


dobrej nocy!

środa, 6 marca 2013

dzień dobry!



w nowej formule - mocno muzycznej, mniej osobistej...
w nowej odsłonie - niemal po roku...
niekonsekwentnie ;) lecz z dużą frajdą!
projekt pięć minut - jestem z powrotem :)



o literach, o obrazkach, dźwiękach, smakach, porach dnia i porach roku...
o wszystkim, o niczym, o sobie, o życiu...
pięć minut (co)dziennie ;)
i kwadrans co weekend.
no to do jutra!

melodia na dziś
na pierwsze dni wiosny
na zimy wygnanie


 

tytułowy utwór...
cały album - boski! choć taki żałobny...
słucham tej płyty i słucham...

więc jeszcze może to:



cudo, prawda?

...cause I've got songs in my blood :)

do jutra!